Sprawiedliwości stało się zadość
kat skazańcowi robił na złość
bawił się z nim w kotka i myszkę
powiesił i zrobił w jego życiu czystkę
Teraz biedak na pewno żałuje
że źle w życiu czynił
i więcej kata nie zdenerwuje
a kat swoją rolą był tak przejęty
Że zamiast za szyję złoczyńcę powiesić
powiesił za pięty
a złoczyńca był tak przestraszony
gdy się obudził ze strachu uciekł
do pościeli żony
i pyta żona co ci się stało
oj kochanie nie pytaj bo moje życie
w śnie na włosku wisiało ..
Autor Waldi