Wciąż problemy z kręgosłupem, jak się schylam to mnie łupie,
poszłam spytać się doktora, czemu jestem taka chora?
Doktor bardzo szczery człowiek, spojrzał na mnie, cicho orzekł;
,, schudnąć trzeba droga pani, zamiast ciastka na dywanik,
dieta sama nie pomoże, ruch potrzebny, sport to zdrowie.”
Jego słowa kłuły serce, święta racja i nic więcej,
szłam do domu zamyślona, świętą racją obciążona.
W domu wszyscy już czekali, grill w ogrodzie planowali,
gdyby mnie tak nie łupało, to bym pewnie jak ten zając,
raka-caka przy stoliku, zimne piwko wszystko w szyku.
Lecz niestety grill skreślony, mąż nie poznał swojej żony,
Włosy w kitek i sałatka, dres na ciele, pełna gratka.
Sport to zdrowie czyli heja, od tej chwili się zabieram,
za swą dietę i za sport, by mi więcej żaden czort,
nie wytykał mej nadwagi, braku ruchu i uwagi,
by mnie więcej nie łupało obym mogła jak ten zając.