Tymuś Wojtuś
dwa gałgany
ulepili dwa bałwany
tam w Cierlicku
pod góreczką
nad skutą
lodem rzeczką
mają śniegu co niemiara
miotły babci
Amalce się straciły
zaraz gdzieś one tu były
i spojrzała na bałwany
o rany
bałwany trzymają
miotły od rana
Tymuś węgla wziął
troszeczkę by zapiąć
im kurteczkę
w głowie oczy także im wstawił
Wojtuś z marchewki
noski wprawił
i z buraczków usta zrobił
teraz mróz bałwany skuje
przy czym
oni się dobrze czują
teraz chłopcy biorą sanie
jadą z górki
na pazurki
a Bałwany zazdrość bierze
kiedy patrzą z boku na nich
Autor Waldi