***(Całe życie)

Całe życie – ile to jest –
ile zim, ile wiosen,
jesieni i lat?
Ile już zaliczyłeś
i czy na pewno, to – całe życie?

Całe życie szukałam miłości,
a ona była ze mną
na wyciągnięcie ręki, podanie dłoni,
przytulenie dziecka, męża, matki, ojca.

Ojca, który z pracy do pracy i
jeszcze na działce obkopywał ziemniaki.
Mama śpiewała przy gotowaniu,
Uczyła opowiadać, wciąż była z nami.
A siostra z braćmi, ich nie pamiętam,
wiem tylko – byli i grali na instrumentach,
Ja z nimi w tej naszej gromadce.

Całe życie…
Mąż, dzieci, rodzeństwo, rodzice…
Wszyscy się gdzieś porozjeżdżali.

Całe życie, a ja nic nie pamiętam.
Kto mi przypomni czas,
w którym byliśmy mali?