Do poduszki…

cera jak brzoskwinka
w oczach morze się odbija,
włosy trochę z pomarańczem,
ciepły wiatr w nich tańczy.

księżycowa syrenka
wyszła z fali taka lśniąca
w złotych kroplach, roziskrzona
soczystością piękna.

miłości spełnieniem
twoim ustom się oddaje,
egzotycznym smakiem pachnie,
we mgle znika, zaśnij.