Na majowej łączce

– Chcesz mnie ?
– Tak
– Naprawdę chcesz ?
– Chcę, naprawdę, tak
– Chodź więc ze mną na tę łączkę
połóż się na wznak

– Powiedz, jak to z tobą jest ?
Niegdyś mnie nie chciała
– Boś nie pytał mnie kochany
i męża się bałam

– To ty męża masz kochanie ?
Nic mi nie mówiłaś
– Nie ma o czym mówić miły
o tobie wciąż śniłam

– Więc mnie chcesz ?
Tu, na tej łączce ?
Przed nim po kryjomu ?
– Chcę
– Wiesz, teraz ja już nie chcę
Śpieszę się do domu