Pomóż…

Złap mnie zanim upadnę

Pociągnij ku górze nim w otchłań spadnę

Złap mnie zanim mrok mnie pochłonie

Ugaś nim w płomieniach spłonę


Ratuj nim w oceanie łez utonę

Nim ducha swego wyzionę

Ratuj, bo sama nie jestem w stanie

Pokonać to nieuporządkowanie


Chcę żyć, ale nie mam celu

Chcę walczyć, ale wrogów mam zbyt wielu

Chcę uciec, lecz nie mam dokąd

Chcę znaleźć swój obiecany ląd


Potrzebuję twej pomocy

W dzień i w nocy

Pomóż, proszę szeptem

Sama zbyt słaba jestem