Jak głupiec wciąż wierzę w miłość
nie sposób zmądrzeć
uczę się patrzeć każdego dnia
wierzę że przetrwa powróci
szukam błądzę upadam powstaje
jestem słaba to znowu silna
wciąż się uczę życia odkrywcy
naiwnie powtarzam że się uda
uciekam w świat marzeń gdy jest mi źle
płaczę bo łza przynosi ukojenie
zamykam się w sobie bo milczeniem nie ranię
rozczarowania są bolesne robią mętlik w głowie
chwilami czuje złość na siebie na cały świat
szukam tego co sprawi
że moje życie będzie miało
niepowtarzalny smak.